Twoja próba rzucenia palenia może okazać się trudnym wyzwaniem, bo w grę wchodzi nikotyna- jedna z najbardziej uzależniających substancji na świecie, a przy tym jedna z najczęściej używanych.
Nikotyna powoduje wyrzut dopaminy i adrenaliny. Dopamina dodaje motywacji do działania oraz pozwala poczuć satysfakcję z tego działania. Problem w tym, że kiedy "sztucznie" zwiększasz ilość dopaminy za pomocą "fajek", potem produkujesz jej mniej, więc bez tej używki odczuwasz pewne braki- brak dobrego nastroju, chęci do działania i energi.
Adrenalina- zwyczajnie pobudza. Z reguły jej wyrzut następuje w sytuacji zagrożenia lub stresu, dlatego często kojarzymy ten hormon z czymś nieprzyjemnym, ale w istocie jej umiarkowany poziom we krwi jest dla nas korzystny. Gdy mamy za mało adrenaliny, czujemy się ciągle ospali i brak nam chęci do działania.
Kiedy ktoś pali przez jakiś czas, rzucenie palenia wymaga znacznie więcej niż siły woli właśnie ze względu na uzależniający charakter nikotyny.
Nikotyna jest tak silna, że może cię zabić, jeśli niewielka ilość czystej nikotyny zostanie umieszczona na twojej skórze i wchłonie się do krwi. Na szczęście ilość nikotyny w papierosach nie jest tak duża, ale wystarczy, abyś się uzależnił i w ten sposób firmy papierosowe sprawiają, że wracasz po więcej, nawet jeśli wiesz, że to cię zabija i desperacko chcesz przestać.
Oprócz oczywistych kosztów związanych z koniecznością płacenia za wiele paczek papierosów każdego tygodnia, na zdrowie człowieka nakładane są dodatkowe obciążenia wynikające ze szkód, jakie powoduje palenie. Jeśli palisz regularnie od wielu lat, nie łudź się, że choroby (i koszty wizyt u lekarza) cię ominą. Nie chcę Cię straszyć, ale to zwykły realizm. Palenie zwiększa stany zapalne, a one są przyczyną większości chorób- na czele z nowotworami i zawałem czy udarem. Jeśli więc nie boisz się raka i ignorujesz zagrożenie, może troska o swoje serce do Ciebie przemówi i będzie motywacją do rzucenia brzydkiego nałogu?
Każdego dnia, kiedy odkładasz rzucenie palenia, utrudniasz to sobie i właśnie tego chcą firmy tytoniowe.
Zamiast zapalać papierosa za każdym razem, gdy czujesz się zestresowany, przygnębiony, zły lub po prostu dlatego, że nadszedł czas na przerwę na papierosa; zastąp ten nawyk palenia czymś innym, takim jak długi spacer, ćwiczenia fizyczne, branie głębokich oddechów lub picie czegoś (nie alkoholu). Wytworzenie nowego nawyku zajmuje średnio 21 dni, więc rób to przez 21 dni i obserwuj, co się stanie.
Skutki niewłaściwego stosowania retinolu
To właśnie nawyk, a nie samo uzależnienie od dopaminy trzyma wiele osób w objęciach nałogu, więc zmiana papierosa na elektroniczny odpowiednik bez nikotyny z pewnością Ci pomoże. Możesz też gdyźć marchewkę albo inne warzywa, gdy koledzy z pracy mają przerwę na "fajkę". Jasne, mogą się śmiać, ale czy warto się tym przejmować? Jeśli ktoś śmieje się ze zdrowych nawyków drugiej osoby, na 99% robi to, bo sam nie potrafiłby szarpnąć się na podobny krok. A wyśmianie tego jest jedyną opcją, która pozwoli mu przekonać swój własny, mizerny umysł, że on nie musi nic zmieniać- więc olej takie osoby totalnie.
Warto również sięgać po substancje, które powodują wzrost dopaminy w mózgu. Zaliczamy do nich np. kapsicynę, czyli ostry związek zawarty w chilli i innych papryczkach. Jeśli nie masz wrzodów ani chorób zapalnych układu pokarmowego, dodawaj je do potraw, by pomóc sobie rzucić palenie.
Inną substancją korzystną dla dopaminy jest kofeina. Papierosy można więc częściowo zastąpić kawą lub, jeszcze zdrowiej- zieloną herbatą czy guaraną.
Pamiętaj tylko, że jeśli już pijesz kawę, nie warto zwiększać jej ilości, bo picie dziesięciu kaw dziennie to niezbyt zdrowa opcja.
Ilość dopaminy zwiększają także naturalne suplementy jak ekstrakt z szafranu, kurkumina, różeniec górski albo dziurawiec. Są na tyle silne (szczególnie te dwa ostatnie), że pod żadnym pozorem nie wolno ich brać, gdy stosujesz jakiekolwiek leki, a przed użyciem naprawdę trzeba skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą- znane są przypadki zespołu serotoninowego u osób, które używały dziurawca i leków SSRI jednocześnie.
Innym, mało znanym sposobem jest wąchanie ziaren pieprzu lub pokrojonych jabłek- nie wiadomo w jaki sposób to działa, ale działa. Zmniejsza ochotę na papierosy i zwiększa silną wolę
Wypróbuj także napar z liści babki zwyczajnej- ma potwierdzoną badaniami właściwość zmniejszania ochoty na papierosa.
Gdy i tego jest za mało, możesz dodatkowo stosować ekstrakt z różeńca górskiego. Jest dość mocny, więc nie wolno go łączyć z lekami.
Inne środki, które mogą zwiększyć poziom dopaminy to:
• Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy (nie stosuj, gdy masz jakiekolwiek choroby układu krążenia!)
• L-teanina
• L-tyrozyna
Pamiętaj, by przed użyciem jakichkolwiek suplementów, skonsultować się z lekarzem- szczególnie, gdy już bierzesz jakieś leki!
Proces rzucania palenia może być długi i mozolny, ale warto go zacząć, bo stawką jest Twoje zdrowie. Nie ważne, czy to Twoja pierwsza próba, czy może poległeś już 5, 10 czy nawet 100 razy- dopóki próbujesz, ciągle jesteś na wygranej pozycji. Znając sposoby, które przedstawiłem w tym artykule, Twoje szanse na sukces znacznie wzrosną!